Marta po spotkaniu z chłopakiem zrywa z nim po drastycznej rozmowie, po
skradzeniu kluczy od wypożyczonego samochodu miała wypadek, jej wujkowie
są na nią wściekli. Tomek po spędzeniu cudownej nocy z żoną swojego
szefa wrócił do hotelu, a jego koledzy są na niego wściekli i nie dają
mu dojść do słowa. Poszedł do żony szefa i wyznał jej miłość, ona
wyrzuciła go za drzwi. Marta i Iwona poszły z chłopakami na imprezę,
nieźle się bawią mimo iż powinny wrócić wcześniej. Tomek chce jak
najszybciej porozmawiać z żoną szefa, wyrzuca go ponownie za drzwi
jednak on wchodzi na jej posesję, ona wybacza mu. Marta z Iwoną wróciły
nad ranem z imprezy, rodzice Iwony uważają że to wina Marty, że upiła
ich córkę chcą odesłać ją do domu. Marta ucieka z hotelu.